1 maja w piwnicach odbyło się spotkanie ze Stephenem Robinsonem członkiem załogi promu kosmicznego Endeavour. Robinson jest jednym z astronautów, którzy przyjechali do Polski na zaproszenie ambasady amerykańskiej w Warszawie oraz Polsko-Amerykanskiej Fundacji Wolności. Robinson (ur. w 1955 r.) związany jest z NASA od 1979 r. Prowadził badania w zakresie aerodynamiki i fizyki płynów, zajmował się testowaniem oprogramowania kontroli wahadłowców w Shuttle Avionics Integration Laboratory (SAIL), tworzeniem pokładowego system komputerowego i wyposażenia załogi, pracą nad manipulatorem robotycznym dla stacji kosmicznej, systemem komunikacji pokładowej z centrum kontroli lotów, współpracował również z Departamentem Transportu w zakresie symulacji lotów i badań zachowań w kokpicie. Oprucz dokonań naukowych zajmuje się rysunkiem, fotografią i gra w zespole rock&rollo'wym Max Q (swoją drogą zespół złożony z samych astronautów NASA , patrz wiki), jednym słowem człowiek renesansu. Wziął udział w czterech misjach wahadłowców Discovery i Endeavour.
Spotkanie z nim było niepowtarzalną okazją by poznać człowieka, który poczuł Wszechświat na własnej skórze i dowiedzieć się wielu niezwykle interesujących szczegółów na temat organizacji lotów kosmicznych i życia na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.